Miejski portal informacyjny:
Sokołów Podlaski, Bielany, Ceranów, Jabłonna Lacka, Kosów Lacki

Postawa świadków rozboju pozwoliła zatrzymać sprawcę przestępstwa. Policjant po służbie i policyjny emeryt podczas prywatnego spotkania na Osiedlu Generałów w Olsztynie zauważyli jak kilkaset metrów od nich kobieta szarpie się z mężczyzną i wzywa pomocy. Napadnięta kobieta została przewrócona, a sprawca ze skradzioną torebką zaczął uciekać.

Na szczęście w pobliżu byli policjant i jego były kolega po fachu. Funkcjonariusze wykorzystując nabyte podczas wieloletnich policyjnych szkoleń umiejętności, podjęli pościg za sprawcą. Jako pierwszy do sprawcy rozboju dobiegł mł. asp. Krzysztof Kłos z Komisariatu Policji w Olsztynku, chwilę później dołączył do niego Zbigniew Satława - emerytowany policjant, który również służył z KP w Olsztynku. Mężczyźni obezwładnili napastnika i powiadomili oficera dyżurnego olsztyńskiej jednostki policji o zdarzeniu.

37-letni sprawca rozboju został zatrzymany i przewieziony do policyjnego aresztu. W trakcie wykonywania z nim czynności, mężczyzna podawał fałszywe dane. Jak się później okazało, były to dane personalne mieszkańca Olsztyna, który 5 lat temu zgłosił zagubienie swojego dowodu osobistego.

Podczas analizowania historii mężczyzny, wyszło również na jaw, że 37-latek ma już na swoim koncie przestępstwa o podobnym charakterze, za które kilkukrotnie odbywał kary pozbawienia wolności. Ostatnia zakończyła się w kwietniu 2016 roku.

Sąd na wniosek policjantów zastosował wobec mężczyzny środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania. Teraz zgodnie z kodeksem karnym mężczyzna za przestępstwo rozboju może spędzić za kratkami nawet 12 lat.

Sylwetki naszych bohaterów:

Mł. asp. Krzysztof Kłos, 11 lat służby m.in. w Sztabie Policji Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie, Wydziale Interwencji Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie, a ostatnio na stanowisku dowodzenia jako oficer dyżurny w Komisariacie Policji w Olsztynku. W czasie wolnym od służby gra w Rugby Team Olsztyn. W zeszłym roku odznaczony przez Komendanta Głównego Policji za to, że zauważył pożar w pobliżu jednostki i przy wykorzystaniu dwóch gaśnic nie dopuścił do rozprzestrzenienia się pożaru na pobliski budynek mieszkalny.

Emerytowany policjant to aspirant Zbigniew Satława. Na pierwszym miejscu w życiu stawia rodzinę, a jego zainteresowania to sport - bieganie długodystansowe oraz motocykle..

W ostatnich latach swojej służby pracował w Posterunku Policji w Stawigudzie jako policjant pierwszego kontaktu ze społeczeństwem czyli dzielnicowy.